Cześć, czytałem o tym Kingshot i dokładnie wiem o czym mówisz – zaczynasz dla zabawy, a potem nagle zastanawiasz się czy nie wrzucić kasy, żeby szybciej odblokować te wszystkie fajne rzeczy i gra nie staje się już obowiązkiem. U mnie było podobnie z jedną mobilówką, wciągnęło totalnie, ale po tygodniu tylko frustracja, że wszystko za paywallem. Zamiast doładowywać, wkurzony poszedłem na need for slots casino, które ma specjalne bonusy dla graczy z Polski. Wrzuciłem 100 zł na Jammin’ Jars 2, pierwsze 40 spinów totalna klapa, zero słoików, saldo prawie na zero, ale ostatnią stówkę postawiłem wyżej i nagle wielkie truskawki z multiplierem x80 + respin – bum, 22 400 zł na koncie. W jednej chwili cała ta mobilna frustracja zniknęła, nie musiałem już nic odblokowywać ani czekać. Od tamtej pory jak jakaś gra zaczyna mnie denerwować mikropłatnościami, wchodzę tam, kręcę kilka razy i wychodzę z uśmiechem i grubszą kasą.